|
2:3 (1:3) |
|
Parasol Wrocław |
|
Mechanik Brzezina |
Stadion Pilczyce ul.Lotnicza |
Czas spotkania: 90 min.
Pierwsza połowa to na początku dużo niedokładności z obydwu stron ponieważ zawodnicy musieli przystosować do bardzo grząskiego boiska, które po wczorajszych intensywnych opadach było ciężkie do grania. W 12 min. dobrą okazje miał JACO ale jego strzał minimalnie minął bramkę gości. Klarownych sytuacji ofensywnych nie było dużo z obydwu stron aż do 27 min. kiedy to po naszej akcji zespołowej faulowany w polu karnym jest SANDUL. Decyzja sędziego rzut karny,który pewnym strzałem na bramkę zamienił WOŹNY i prowadziliśmy 1:0. Po golu wydawało się,że pójdziemy za ciosem ale to co się stało między 35 a 40 min. rozbiło nasz zespół !!!. Najpierw w 35 min. błąd naszego bramkarza i zawodnik z Brzeziny strzela do pustej bramki na 1:1,następnie w 37 min. strzał życia zawodnika gości,który z boku strzelił idealnie w samo okienko na 1:2,a na koniec w 40 min. błędy w defensywie sytuacja 1 na 1 z naszym bramkarzem i jest już 1:3. Po tych ciosach nie mogliśmy się podnieść i na przerwę schodziliśmy w bardzo kiepskich nastrojach.
Druga połowa po męskiej rozmowie w szatni była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu chociaż w 50 min. po rzucie wolnym i strzale głową zawodnika gości, poprzeczka nas uratowała i to była jedyna dogodna sytuacja Brzeziny w tej części meczu. W 53 min. łapiemy kontakt ponieważ po akcji zespołowej PATRYK podaje do ŚWIERCA ten wpada w pole karne strzela bramkę na 2:3. To dało nam wiatr w żagle ponieważ było jeszcze dużo czasu do końca meczu. Po tym golu dążyliśmy do strzelenia bramki wyrównującej ale goście dobrze bronili albo na posterunku był bramkarz Mechanika, a nam brakowało wykończenia stworzonych sytuacji podbramkowych czy też sytuacji po stałych fragmentach gry. Niestety mimo wyraźnej przewagi nie udało nam się nic strzelić dlatego kolejna porażka na własnym boisku stała się faktem z czego bardzo cieszyli się goście inkasując zwycięstwo i 3 pkt na koniec rundy jesiennej. Jak się okazało te 3 bramki strzelone w 5 minut zadecydowały o ostatecznym wyniku tego meczu.
Niestety negatywnie kończymy ta rundę ostatecznie zajmując tylko 3 miejsce w tabeli ale na szczęście przewaga lidera i wicelidera nie jest taka duża ale z drugiej strony nad zespołami pod nami też nie mamy dużej przewagi.
Teraz przerwa zimowa, później w nowym roku ciężka praca w okresie przygotowawczym i decydująca runda wiosenna,która jak widać przy wyrównanym poziomie w tym sezonie będzie bardzo ciekawa do samego końca.
Mimo tego dzięki PANOWIE za udany rok 2016,który w całości był bardzo pozytywny dla naszego zespołu.
1.
Maciej Grzegorczyk (89) (Br)
2.
Sebastian Leśniewski (92)
3.
Artur Kamiński (74) 45"
Jakub Pietruszka (86)
4.
Mariusz Skwara (80)
5.
Adam Kraśnianka (95)
6.
Patryk Ledwoń (90) (1 asysta)
7.
Jacek Bodera (84) 65"
Radosław Lisowski (89)
8.
Maciej Bugaj (84)
9.
Rafał Sandulski (96) (1 asysta)
45"
Maciej Kosma (86)
10.
Michał Woźnica (96)
11.
Rafał Świerc (87)
1.
Kacper Basiurski (98)
2.
Tomasz Wolanin (83) (Br)
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.